-
Wiosenne pląsy marzeń…
Wszystko płynie i nic nie pozostaje takie samo. / Heraklit z Efezu / Zapisz marzenia wprost na karcie nieba, niech czysty błękit je przypieczętuje, a wiosny tchnienie wypełni twą duszę mocą spełnienia. Stąpaj ostrożnie po rajskich kobiercach, niech powab wiatru wiedzie cię do celu. Twoje tęsknoty zatrzymają chmury, zaklęte w niebie.
-
Wiosenny taniec duszy
W ciszy twoje serce znajdzie odpowiedzi, których rozum znaleźć nie potrafi. / Phil Bosmans / Zatańczymy wiosną o świcie, pierwszy poryw wiatru nas zauroczy, w jutrzni dnia spleciemy swych pragnień dłonie, ukołysani błogą ciszą. Czas przystanie na skraju marzeń, zasłuchany w ich sekretne tęsknoty, odrzucimy strumień złudnej nadziei, co bezlitośnie tłamsi duszę.
-
W kielichu goryczy
U początku filozofii stoi – zdziwienie. / Arystoteles / Rozmyty mgłą dzień, a ja niczym w próżni, kielich goryczy sączę opieszale, nie czuję smaku, moja obojętność ma posmak dziegciu. Stłamszona dusza zamilkła w pół bólu, a natłok myśli ponuro nieskładnych kradnie ostatnie okruchy radości, opadam bez sił.
-
Wiosenny rydwan marzeń…
/ w poszukiwaniu zagubionego szczęścia / Pójdziemy w błękit wiatrem zasłuchani, co rzewne nuty rozsiewa w przestrzeni. Słońcem splecione nasze tęskne dłonie obudzą duszę. Na perłach rosy złożone marzenia pod tchnieniem wiosny nagle się obudzą, w blasku szafiru rozpoczną swój taniec nieutulony.
-
Wiosenna lambada
Powabna Wróżka zbliża się nieśmiało, czaruje wdziękiem, sieje wokół zioła, a wiatr błękitem na wskroś zachwycony, tańczy lambadę. Wzruszone chmury śpiewnie mu wtórują, by wkraść się w łaski przeźroczystej damy, co z kropli rosy ma suknię utkaną i włosy lniane.
-
Perfumy miniatur…
Na tęczy marzeń Poznaj moc marzeń, w nich urok i siła, co nie przemija, chociaż czas umyka, a w sercu słychać fantazyjne dźwięki, które nie cichną…
-
Niebiańskie zadumanie
Zobaczyć świat w ziarenku, I niebo w dzikiej lilii, Pomieścić nieskończoność w ręku i wieczność w jednej chwili. / William Blade / Niebo jest hojne w swej łaskawości. obdarza czułością całą ziemię, anielskim puchem wciąż ją pudruje, podąża śladami zimy. W bieli tonie już każda równina i skrzą się powabnie górskie turnie. W jasności bliżej…